wtorek, 20 sierpnia 2013

Moja siostra jest już duża

Aśka rośnie jak na drożdżach. Codziennie pokazuje nam nowe sztuczki. Potrafi już raczkować, staje na nogi, czasem mówi więcej ode mnie. Bardzo lubię się z nia bawić. Jak kładę się obok jej kojca zawsze do mnie podejdzie i stuka mnie żebym sie z nią bawił. Woła ABA i podskakuje z radości.
Aśka jest taką śmieszką- gadułką. Zawsze jak wracam z przedszkola podskakuje na mój widok i cieszy się że będzie mogła się ze mną pobawić. Niestety czasami choruje. Właśnie jest przeziębiona i ma olbrzymi katar. Nie przeszkadza to jej jednak psocić. Wczoraj wyrwała kartkę z mamy nowej książki z przepisami. Oczywiście nikt się na nią nie gniewał a kartka już została doklejona.








1 komentarz:

  1. Śliczna jest! No kto by się gniewał na takie cudo? Omar to wspaniały starszy brat! Pozdrawiamy z Wysp!
    Żaneta i Adam.

    P.S. Pędzę na bloga kulinarnego podpatrzeć farsz na gołąbki :)

    OdpowiedzUsuń