wtorek, 13 września 2011

Burek to nie pies a danie

Czasami pomagam mamusi w kuchni. Chyba wszyscy o tym wiedzą. Jak tylko mamusia mi pozwala to we wszystkim jej pomagam. Tym razem robiliśmy Burka czyli tureckie danie. było w nim dla każdego coś dobrego bo i ja i tatuś pomagaliśmy. Tatuś miał pierwsze zadanie. Musiał ułożyć na naszej blaszce ciasto do burków. Później było moje zadanie czyli pomalować pędzelkiem to ciasto. Następny był tatuś z ciastem a później mamusia rozkładała farsz. Kolejne warstwy były w tej samej kolejności. Uwielbiam malować pędzelkiem sos po cieście. Cały przepis jest TU.
Fajnie się bawiliśmy a później ze smakiem zjedliśmy. Może niedługo znowu razem coś ugotujemy.



1 komentarz: