piątek, 4 maja 2012

Długi weekend w akcji

Rodzice mówili mi że teraz trwa długi weekend. Nie wiedziałem co to oznacza że jest długi. Wszystko wtedy trzeba robić dużo dłużej? Na szczęście szybko się o tym przekonałem. Okazało się że po sobocie przyszła niedziela, a po niej kolejna niedziela i kolejna i kolejna. Nie trzeba chodzić do przedszkola, można jeździć na wycieczki i długo się bawić. (Wstawałem zawsze punktualnie między 6 a 6.30).
Nasz długi weekend spędziłem głównie na podwórku. Najpierw u babci i dziadka, ale bez babci i dziadka bo ich wcale nie było. Potem może i wróciliśmy do domu ale wcale w nim nie siedzieliśmy. Jeździliśmy do Supraśla, do parku dinozaurów i w inne bardzo ciekawe miejsca. nasz weekend się wcale nie skończył, chociaż byłem dziś w przedszkolu. Jutro znowu jest sobota i pewnie jakaś wycieczka w planach :)

Oto zdjęcia z zabaw u babci i dziadka:









Niedługo kolejne zdjęcia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz