Po raz pierwszy byłem u prawdziwego fryzjera. A właściwie Pani Fryzjerki ! Pani Justyna była bardzo fajna. Ma syna starszego ode mnie trochę, który ma fajne zabawki. Trochę z Panią Justyną porozmawialiśmy o Lego, Hero Factory, Bakuganach i innych Ben Tenach. Było spoko!
A jak Wam się podoba moja nowa fryzurka?
Bardzo przystojny z Ciebie Omarku mężczyzna.U prawdziwego fryzjera się ostrzyc,to znaczy ,że już jesteś duży facet.Pozdrawiam Noneczka.
OdpowiedzUsuń