piątek, 20 kwietnia 2012

Wiosenne porządki

Postanowiłem zrobić porządki... na głowie. Już mnie nikt nie będzie nazywał Księżniczką, ani mylił z dziewczynką. Mało tego, moja nowa fryzura nie jest już fryzurą chuligana a po prostu chłopca.
Po raz pierwszy byłem u prawdziwego fryzjera. A właściwie Pani Fryzjerki ! Pani Justyna była bardzo fajna. Ma syna starszego ode mnie trochę, który ma fajne zabawki. Trochę z Panią Justyną porozmawialiśmy o Lego, Hero Factory, Bakuganach i innych Ben Tenach. Było spoko!
A jak Wam się podoba moja nowa fryzurka?





 



1 komentarz:

  1. Bardzo przystojny z Ciebie Omarku mężczyzna.U prawdziwego fryzjera się ostrzyc,to znaczy ,że już jesteś duży facet.Pozdrawiam Noneczka.

    OdpowiedzUsuń