Tato przykręca śrubkę w krześle, na którym chwilę wcześniej siedział Omar:
Omar: Tato, nie panikuj!
Tato z Omarem grają w NinjaGo. Omar wygrywa:
Omar: Już nie będę oddawać ciała!
Omar uwielbia poznawać nowe słowa oraz uczyć się języków. W pewnym, z niczym nie związanym momencie...
Omar: Tato, jak jest śnieg po chińsku?
A tak jeszcze tydzień temu wyglądała nasza wyprawa na spacer...
FAJNY TEN oMAREK; ALE W WERSJI WYJŚCIOWEJ NIE DO ROZPOZNANIA :-)
OdpowiedzUsuńWersja wyjściowa - wiatroochronna :)
OdpowiedzUsuńOj tak był śnieg i wietrzysko! Super wyprawa, a Omar to pewnie lubi dopytywać, a teksty dzieci zawsze powalają, aż miło czytać :)Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń