Opowiem Wam teraz o wycieczce. Był to zaległy wyjazd z dnia dziecka. Wtedy padał deszcz więc wyjazd został przełożony na czerwiec (ale i tak padało). Była to moja pierwsza wycieczka bez rodziców. Jechaliśmy autokarem. Najbardziej podobało mi się to, że mogłem sam zapiąć sobie pasy i siedziałem przy oknie.
Pojechaliśmy do Poczopka, jest to leśny park, po którym mogliśmy sami spacerować. Obejrzeliśmy las, były też mosty po których biegaliśmy, rzeźby z drewna i kamienia oraz drewniane chatki. Były też wielkie kamienie, które chciałbym zabrać do kieszeni do domu, ale się nie zmieściły.
Bardzo fajny był tez obiadek na tej wycieczce. Każde z dzieci dostało kiełbaskę pieczoną na grillu i chlebek. Bardzo mi to smakowało.
Chciałbym jeszcze kiedyś pojechać na taką wycieczkę.
Super wycieczka! Mimo, że pogoda nie dopisała, humory mieliście świetne :)
OdpowiedzUsuńMama Żaneta