Proszę Państwa. Chciałbym przedstawić Państwu moją najmłodszą kuzyneczkę Julkę. Jest Tak mała, że nie umie jeszcze sama bawić się grzechotkami, dlatego ja jej musiałem pomóc. W nagrodę dostałem od niej wielki uśmiech.
Chciałem mieć taka dzidzię w moim domu, ale do czasu aż się rozpłakała. teraz już nie chcę. Teraz to dzidzie mogą mnie czasem odwiedzać!
czwartek, 29 marca 2012
wtorek, 20 marca 2012
Wiosenne porzaki
Przyszła wiosna. Sam widziałem! Byłem z mamusią na spacerze i wiedziałem ją. Właściwie to widziałem tylko ślady po tym jak szła. Zostawiła malutką trawkę, która rośnie coraz większa, pączki na drzewkach z których wyrosną zielone listki. Wczoraj pojawiły się tez bazie czyli kotki na drzewach.
Dlatego ja też postanowiłem powitać wiosnę jak należy. Zacząłem od odświeżenia mojego kotka, który całą zimę chodził ze mną do przedszkola. Był trochę brudny, bury i kudłaty więc musiałem go wyprać. Było to zarazem moje pierwsze pranie ręczne.
Było ciężko ale mamusia była ze mnie dumna.
Dlatego ja też postanowiłem powitać wiosnę jak należy. Zacząłem od odświeżenia mojego kotka, który całą zimę chodził ze mną do przedszkola. Był trochę brudny, bury i kudłaty więc musiałem go wyprać. Było to zarazem moje pierwsze pranie ręczne.
Kotek wysechł i był najbardziej czystym stworzeniem jakie miałem pod ręką. Był gotowy na powitanie wiosny. Mogłem go znowu zabierać do przedszkola :)
Wiosenne porządki to nie tylko kotek. Pod nieobecność tatusia, do którego zwykle należy ta czarna robota ja byłem w domu jedynym mężczyzną. Dlatego musiałem stanąć na wysokości zadania. Mamusia mi tylko pomogła poskładać to urządzenie do kupy a resztą zająłem się sam. Przyznaję nie było łatwo. Bo niby dlaczego bycie mężczyzną ma być proste?
Sami zobaczcie.
poniedziałek, 19 marca 2012
Konstruktorek
Zanim wiosna przyjdzie do nas na dobre. Zanim będzie można bawić się na placu zabaw zaraz po powrocie z przedszkola, trzeba sobie jakoś zorganizować czas. Ostatnio razem z mamą budujemy różne konstrukcje z klocków. Kto zgadnie co zbudowaliśmy?
sobota, 3 marca 2012
Jaką mamy pogodę?
Podczas podróży samochodem wracając od babci i dziadka....
Omar: Mamo jaką mamy pogodę?
Mama: Wietrzną, wieje silny wiatr.
Omar: Ale ja pytam czy mieszkamy na zachodzie Słońca!!
Chwilę wcześniej...
Omar: Mamo wiesz, że jak ty myślisz że my jedziemy to to nieprawda bo my stoimy w miejscu tylko miasta się poruszają? Ja też kiedyś myślałem jak ty, ale teraz już tak nie myślę!
Ulubiona zabawa NinjaGo
Omar: Mamo jaką mamy pogodę?
Mama: Wietrzną, wieje silny wiatr.
Omar: Ale ja pytam czy mieszkamy na zachodzie Słońca!!
Chwilę wcześniej...
Omar: Mamo wiesz, że jak ty myślisz że my jedziemy to to nieprawda bo my stoimy w miejscu tylko miasta się poruszają? Ja też kiedyś myślałem jak ty, ale teraz już tak nie myślę!
Ulubiona zabawa NinjaGo
Subskrybuj:
Posty (Atom)