środa, 6 kwietnia 2011

Rowerowa wiosna

Zanim wiosna zagościła u nas na dobre my już śmigaliśmy na rowerze. Wprawdzie dopiero się uczę ale idzie mi dość dobrze. Na razie raz tylko mogłem na nim jeździć ale za to na tej krótkiej przejażdżce nabawiłem się kataru. Teraz kichający i kaszlący siedzę w domu a mój rowerek odpoczywa i nabiera sił.

Tutaj jeszcze było zimno. Gdybym mógł to dziś ubrałbym się lżej bo JUŻ JEST WIOSNA!!



1 komentarz:

  1. Po tym rowerze widać, jaki Ty Omarku jesteś duży chłopak! Niedługo wiosna zawita na dobre i będziesz jeździł bardzo długo :) Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń