wtorek, 22 marca 2011
środa, 2 marca 2011
Zielone maczugi czyli mistrz kuchni poleca
Dziś mamusia miała wolne wiec postanowiłem zostać z nią w domu. Zawsze wymyśla dla mnie świetne zabawy. ostatnio nawet pozwala mi w kuchni pomagać. Tym razem to ja robiłem a ona pomagała.
Przedstawiam Wam ciasteczka... zielone... mojej roboty :D
Składniki:
* groszek zielony
* mąka
* cukier puder
* olej
My użyliśmy mrożonego zielonego groszku, więc najpierw trzeba było go rozmrozić. Następnie musimy dokładnie podusić na jednolitą masę.
Dodajemy mąkę, olej i cukier puder i zagniatamy. Ja nie chciałem brudzić rak więc zrobiłem to łyżka a mamusia zagniotła na końcu.
Z tak wyrobionego ciasta formujemy ciasteczka. W oryginalne miały być okrągłe z dziurką a nam wyszły... hmmm... maczugi (?)
Najgorsze było czekania aż można będzie je schrupać. Pieczemy około 20 minut w temperaturze 170 stopni.
Przedstawiam Wam ciasteczka... zielone... mojej roboty :D
Składniki:
* groszek zielony
* mąka
* cukier puder
* olej
My użyliśmy mrożonego zielonego groszku, więc najpierw trzeba było go rozmrozić. Następnie musimy dokładnie podusić na jednolitą masę.
Dodajemy mąkę, olej i cukier puder i zagniatamy. Ja nie chciałem brudzić rak więc zrobiłem to łyżka a mamusia zagniotła na końcu.
Z tak wyrobionego ciasta formujemy ciasteczka. W oryginalne miały być okrągłe z dziurką a nam wyszły... hmmm... maczugi (?)
Duma ze swojego dzieła w oczach dziecka... bezcenna!
Najgorsze było czekania aż można będzie je schrupać. Pieczemy około 20 minut w temperaturze 170 stopni.
Na końcu zostaje najlepsze... mniam.
Subskrybuj:
Posty (Atom)